CuckoldPlace.com
Zostaw swoją godność za drzwiami; tu nikt jej nie rozpozna. Na szyldzie widnieje napis CuckoldPlace, a jeśli sama ta nazwa nie przyprawia cię o skurcze jaj i nie denerwuje odbytu, gratulacje, w środku już jesteś martwy.
Stąpaj ostrożnie. Nie patrz prosto w miniatury, nie możesz patrzeć prosto w oczy, bo musisz pozwolić, by wstyd się do ciebie przyzwyczaił. Ta strona czeka na ciebie jak twarde, drewniane krzesło ustawione w rogu twojej sypialni, skierowane w stronę łóżka.
Powiedzcie mi, drodzy, godni fapperzy, czy byliście kiedyś na stronie, która wygląda jak miejsce, gdzie wolność i totalne upokorzenie genitaliów mają wspólne konto bankowe? Moja recenzja cuckoldplace.com jest tutaj, żeby dowiedzieć się, czy będziecie potrzebować drewnianego krzesła do siedzenia… czy nie.
Muzeum żalu czy prawdziwy romans?
CuckoldPlace od jakiegoś czasu marynuje się w swoich własnych miłosnych sokach, narodzonych w zamierzchłej erze internetu, gdzie wszystko było jasne. I chłopie, wygląda jak należy. Układ to czysty, nieskazitelny szyk lat 90. w stylu „mojej pierwszej strony internetowej”. To strona przypominająca forum. Logo wygląda jak wyrwane z okładki nielegalnego DVD, a cała kolorystyka krzyczy „staromodny grzech” w taki sposób, że aż chce się sprawdzić dysk twardy w poszukiwaniu wirusów i innych niechcianych rzeczy, które mogłyby zaatakować twojego penisa.
Ale ten przestarzały, wręcz chropowaty klimat działa. Nadaje temu miejscu wygląd sekretnego, zaułkowego klubu dla masturbatorów; wszystko migocze, a podłogi są lepkie. Jednak gdy tylko twoje mięsiste spojrzenie zacznie się przesuwać, zdajesz sobie sprawę, że to nie jest pustkowie. To aktywna, prężnie działająca strona poświęcona mężczyznom, którzy pogodzili się z tym, że nie są już głównymi bohaterami swojego życia seksualnego.
Gdzie każdy mąż staje się kanapą
Ta strona trzyma się jednej nieświętej misji: mężczyźni patrzą, jak ich kobiety łamią obietnice, rozwalają im plecy i przewracają wnętrzności, a wszystko to siedząc metr od nich i starając się nie płakać. Jeśli ten rodzaj fetyszu nie jest w twoim guście, to ta strona sprawi, że poczujesz się jakbyś oglądał, jak twoi dziadkowie ruchają się na twoich oczach.
Strona główna to gigantyczny bufet porażek. Znajdziesz tu wszystko, od ziarnistych filmów z lat 90. o „prawdziwych parach”, które wyglądają, jakby zostały nakręcone na ziemniaku, po nowe filmy studyjne 4K, w których oświetlenie jest lepsze niż DNA męża. Tagi wyglądają jak lista zakupów na bardzo sprośną imprezę: „Hotwives”, BBC, upokorzenie, seks międzyrasowy, MILF-y, publiczna hańba i „obowiązek sprzątania”.
Nie tylko zebrali porno z rogaczami, ale też je pocięli i posegregowali, żeby dać palantom więcej czasu na masturbację zamiast bawić się w nawigatora. Chciałbym zobaczyć, jakie inne funkcje sprawią, że mój penis zacznie drżeć.
Profesjonaliści, nowicjusze i „To po prostu smutne”
Jedną z dziwnych radości jest ból szyi, który pojawia się, gdy myślisz: „zdecydowanie profesjonalista” i „to mógłby być salon mojego księgowego”. Znajdziesz tu gwiazdy takie jak Katie Kush, Cory Chase i Kenzie Taylor tuż obok jakichś zupełnych nikim, którzy wyglądają, jakby znaleźli swój aparat pięć minut przed tym, jak ich żona znalazła prawdziwego mężczyznę.
To amatorzy nadają tej stronie puls. A może wręcz ostatnie tchnienie. Są nieuporządkowani, podekscytowani, a czasem tak prawdziwi, że aż przerażają. To nie są idealne ciała. To znudzone gospodynie domowe, zdezorientowani kamerzyści, którzy nie mogą przestać głośno dyszeć do mikrofonu, i mężowie próbujący sfilmować, jak im się odcina jaja.
Wiesz, że te klipy są prawdziwe, bo jęki są prawdziwe, a płacz męża jest jeszcze bardziej prawdziwy.
Zakupy w sklepie Kink
Strona może wyglądać, jakby zaprojektował ją jaskiniowiec, ale słucha cię jak grzeczna suka. Możesz filtrować według aktów, punktów widzenia i dowolnego specyficznego rodzaju wstydu, którego szukasz. Chcesz Femdom? Masz. Fetysz stóp? Załatwione. Fisting? O, jest tutaj i nie ukrywa się.
Nie ma listy gwiazd porno, co jest do bani. Połowa zabawy to dowiedzieć się, która dziewczyna z listy B rujnuje małżeństwo przed kamerą. Ale ta przypadkowość też jest fajna. Znajdujesz kogoś nowego i nagle stajesz się wielkim fanem „Brendy z Ohio”, która prawdopodobnie nawet nie ma pseudonimu scenicznego.
Każdy film wydaje się jak wyciekły plik, którego nie miałeś oglądać. Teraz musisz go obejrzeć, podczas gdy twój penis jest skupiony, a mózg robi notatki na kolejną wizytę terapeutyczną.
Zbudowany dla cierpliwego Fappera
CuckoldPlace ma ponad cztery tysiące filmów, a nowe dodawane są codziennie przez jakiegoś sprośnego bibliotekarza-powściągliwego. Większość klipów trwa 10-15 minut. To wystarczająco długo, by opowiedzieć całą historię rozpadu małżeństwa, ale na tyle krótko, by nie wzbudzać zbytniego podejrzeń co do własnego życia.
Nie ma przycisku pobierania. Ale bądźmy szczerzy: jeśli pobierasz filmiki z rogaczami, to albo tworzysz smutny dokument, albo okłamujesz sam siebie tak mocno, że aż to niesamowite.
Mój Adblocker działał tu bez zarzutu. Żadnych wyskakujących okienek, żadnych fałszywych reklam „napalonych singli w Twojej okolicy”. Tylko płynne przesyłanie strumieniowe i cichy dźwięk Twojej samooceny, która pakuje torbę i wychodzi z pokoju.
Dlaczego ta sterta brudu działa
Więc jesteś typem frajera z doktoratem z masturbacji, co? Aż kipisz od „filozofii seksualnych”, którymi musisz się podzielić ze światem, jednocześnie wypuszczając spermę? No cóż, ta strona oferuje ci sekcję komentarzy, właśnie do tego. To w zasadzie forum, więc możesz komentować, aż odpadną ci jaja, a twoja opinia zostanie wylana na twarze wszystkich.
CuckoldPlace to nie tylko kolejna strona porno; to porno z zaangażowaniem. Rozumie to. Wie, że nie jesteś tu dla historii. Jesteś tu dla wstydu, dramatu i dziwnego dreszczyku emocji, gdy mężczyzna uświadamia sobie, że jest teraz tylko kamerzystą. Nie upiększa tego. Po prostu daje ci to, po co przyszedłeś, jak diler z ciemnej uliczki, który dokładnie wie, ile ci potrzeba.
To strona, która sprawia wrażenie, jakby cię obserwowała. Po cichu. Wiedząc wszystko.
CuckoldPlace jest szczery, konsekwentny i dziwnie poważnie podchodzi do tego, by sprawić, że poczujesz się mały. To strona, która rozumie swoje jedyne zadanie: zająć twoją rękę, podczas gdy twój mózg tonie w cichym wstydzie.
Tutaj nie znajdziesz dziewczyny, ale na pewno dowiesz się, jak bardzo chcesz być przegranym.
Co facet z branży porno myśli o CuckholdPlace
Niektóre strony sprzedają ci fantazję; CuckoldPlace sprzedaje ci zimną, twardą, nagą prawdę i przy okazji doprowadza cię do erekcji. Nie szepcze czułych słówek; po prostu otwiera drzwi i warczy: „Siedź w kącie i zamknij się, mistrzu. Tu już nie chodzi o ciebie”.
Słuchaj, projekt to żart, a filmy to mieszanka jakości. Ale to miejsce ma jedną mocną stronę: nie kłamie na temat tego, dlaczego tu jesteś. Każdy klip to cios w twoje ego, prosto w penisa. Oszczędza ci to udawania normalnego zboczeńca.
Jeśli ten fetysz jest twoim głównym zainteresowaniem, to będziesz chciał porządnie wyjebać tę stronę. Jeśli nie przepadasz za klimatem forum, uciekaj stąd z mięsem.